Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:14, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na przybyłą. Pilnowałam swoich chorych myśli aby znowu mi nie przysporzyły kłopotów. Nie znałam jej wiec nie wiedziałam na co ją stać.
- Bo mnie mało kto zna. -Powiedziałam cicho. Leah jakoś specjalnie nie była zadowalano z przybycia nowej. Czyżby się nie lubiły?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amitiel dnia Sob 11:15, 12 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Renesmee
Samotnik
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:15, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Pff... -puściłam w strone Leah -Taa... Niestety moje oczy znów cie widzą Blee... -pokazałam jej język...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Wampir
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cmentarz
|
Wysłany: Sob 11:15, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Teraz jestem po twojej stronie, Amitiel . Sama się dziwię, ale ... to coś... - powiedziałam wskazując na Renesmee - jest dziwne .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:16, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Usiadłam krzyżując nogi na skale. W palcach cały czas obracałam zapalniczkę. Wpatrywałam się w jej płomieni i od czasu do czasu zerkałam na nich. Słysząc słowa Leah zeskoczyłam i podeszłam bliżej.
- Dziwne powiadasz... a to ciekawe. -Stwierdziła uważnie przyglądając się dziewczynie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amitiel dnia Sob 11:16, 12 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stefan
Wampir
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:19, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Stanąłem wrazie czego koło Leah.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Samotnik
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:21, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zaśmiałam się... -Jaka ty żałosna... -powiedziałam do Leah... -Po pierwsze nie to coś tylko wampir... -znalazłam się z nią tak szybko że nawet nie zdążyła zareagować ugryzłam ją w szyje... Gdy ją puściłam upadła na ziemie a ja znalazłam się na drugim końcu i oblizałam się.... Nawet nie zauważyła gdy znalazłam się w lesie... -Amitiel idziesz się przejść ? -uśmiechnęłam sie do Wampirzycy przyjaźnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stefan
Wampir
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:23, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
(hahaah śmieszna jesteś. Niby jak ją ugryzłąś skoro ja stałem obok ? pomyśl troche -.--). Zacząłęm biec za wampirzycą. Złapałem ją i rzuciłem o ostrą skałe. -Ładnie to tak, zaczynać się do innego gatunku?? -spytałem ponawiając rzut.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:26, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ha i ktoś mi powie że to ja się rzucam do wszystkich. Pomyślała sobie. Ale Amitiel była wampirem dominującym. szybszym silniejszym. Przyjrzała się tej scence. Wolnym krokiem ruszyła za wampirzycą. Będzie musiała ją do pionu doprowadzić co może być dla niej cholernie bolesne no ale to się zobaczy. Zanim jednak ruszyłam stanęłam przy Leah i dotknęłam prawą dłonią jej ugryzienia. Leah mogła poczuć ciepło ale kiedy zabrałam dłoń rany nie było. Zniknęłam w chmurze czarno niebieskiego dymu i pojawiłam się koło Stefana.
- Ja się nią zajmę. -Powiedziam do niego i złapałam wampirzyce za rękę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Samotnik
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:27, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
<Żal mi cię Stefan Chyba mówie że byłam za szybka żeby ktoś mógł zareagować... ŻAL O_O > Wstałam i przycisnęłam go do drzewa wbijając mu w brzuch bardzo długi ostro zakończony badyl... -Ładnie to tak zaczynać się do mnie... -moje oczy zmieniły barwe na czerwoną...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damon
Wampir
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:31, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zacząłem pomagać Amitiel i bratu.Rzuciłem Renesme o drzewo i trzymałem ją tak.Byłem silniejszy od niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:33, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Dość! -Syknęłam. Wyciągnęłam rękę w stronę Remesmee. Wampirzyca uniosła się w powietrzu. Nie mogłam się poruszyć. Przejęłam dzięki swojej mocy kontrole nad nią. Spojrzałam na Stefana oberwał paskudnie. Nagle pojawił się ktoś jeszcze. Przyjrzałam mu się w ułamku sekundy. Cały czas trzymając Renesmee w powietrzu schyliłam się do Stefana i dotknęłam jego rany która się zagoiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Samotnik
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:33, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na Demona... -Dobra możesz mnie puścić... Nie wiem dlaczego to zrobiłam... Po prostu... -zaczęłam się tłumaczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:36, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wyprostowałam się i stanęłam przed nią dalej trzymając ją. Wyglądała teraz jak szmaciana lalka unosząca się na linkach.
- Trzymaj się na wodzy. -Powiedziała do niej.
- Jeszcze raz coś takiego zrobisz a będziesz miała ze mną do czynienia. -Dodałam ostrzegając ją. Opuściłam rękę i Remesmee wylądowała na ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renesmee
Samotnik
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:39, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Przewróciłam oczami... -Czy to Elena nie jest przywódcą ? A Mercy Przywódcą Przywódców i wszystkich ?....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damon
Wampir
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:39, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Szurnąłęm nogą po piasku i kurz poleciał na Renesmee - do mojej rodizny się nie zaczyna, zrozumiałąś?!!! - powiedziałęm podchodząc do Stefana. -dzieki Amitiel. Damon jestem - powiedziałęm uprzejmie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|