www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Ashlee · Wysłany: Sob 14:52, 26 Mar 2011 Temat postu:

- Ide się zabawić. - Stwierdziłam i zniknęłam.

Amaru · Wysłany: Sob 15:10, 26 Mar 2011 Temat postu:

Amaru spojrzał na Mercy zdziwiony całą sytuacją.
- To ja sie zwijam mam kilka żeczy do roboty - powiedział i zniknął w chmurze czarnego dymu.

Ashlee · Wysłany: Nie 18:02, 27 Mar 2011 Temat postu:

Nagle zjawiłam się i usiadłam na małej skale.

Avery · Wysłany: Nie 18:04, 27 Mar 2011 Temat postu:

Z za krzaków wyłoniła się Avery, nie była w dobrym humorze gdyż ptaki za nią cały czas leciały. Usiadła tuż nad brzegiem jeziora, starając się ignorować obecnych tu ludzi.

Ashlee · Wysłany: Nie 18:07, 27 Mar 2011 Temat postu:

Wyjęłam scyzoryk i zaczęłam się nim bawić.

Avery · Wysłany: Nie 18:11, 27 Mar 2011 Temat postu:

Dziewczyna się po chwili rozejrzała i zauważyła dziewczynę bawiącą się scyzorykiem. Nie uznawała tego za słuszne, lecz to nie jej problem, nie jej dziecko.

Ashlee · Wysłany: Nie 18:13, 27 Mar 2011 Temat postu:

Usłyszałam jej myśli.
- Nie jestem dzieckiem. - Syknęłam po cichu. Po czym wstałam z kamienia i odeszłam dwa kroki.

Avery · Wysłany: Nie 18:16, 27 Mar 2011 Temat postu:

- Nie bądź tego taka pewna... Kiedyś możesz żałować że to powiedziałaś. - oznajmiła czarnowłosa dziewczyna gapiąc się na jezioro.

Ashlee · Wysłany: Nie 18:18, 27 Mar 2011 Temat postu:

Zaśmiałam się tajemniczo.
- Serio ? - Powiedziałam z ironią wkładajac scyzoryk do kieszeni.

Amitiel · Wysłany: Nie 18:19, 27 Mar 2011 Temat postu:

Przyszłam w to miejsce. Spojrzałam na wampirzyce a po chwili na nieznajomą. Nie znałam jej. Jednak nie wyczułam od niej potencjalnego zagrożenia. Podeszłam bliżej nich.

Avery · Wysłany: Nie 18:21, 27 Mar 2011 Temat postu:

- Jak najbardziej! - powiedziała wesoło nie patrząc na dziewczynę, lecz na jezioro. Dziewczyna zaczęła się koncentrować, zawsze musiała jeżeli chciała koncentrować uczucia, dawno tego nie robiła, stęskniła się za tym.

Ashlee · Wysłany: Nie 18:22, 27 Mar 2011 Temat postu:

Przewróciłam oczami i pokazałam moje kły.
Popatrzyłam na Amitiel.

Amitiel · Wysłany: Nie 18:22, 27 Mar 2011 Temat postu:

Przyjrzałam się nieznajomej. Odgarnęłam włosy i usiadłam na skale. Spojrzałam na spokojną tafle. Spojrzałam na Ashlee ciekawe co się będzie działo.

Avery · Wysłany: Nie 18:24, 27 Mar 2011 Temat postu:

Avery położyła się i popatrzała na nowo przybyłą dziewczynę. - Witam! - powiedziała wyjątkowo optymistycznie. Może dlatego że była już gotowa kontrolować czyjeś uczucia? Czy poprostu całkowicie zapomniała o ptakach które wcześniej ją prześladowały.

Ashlee · Wysłany: Nie 18:26, 27 Mar 2011 Temat postu:

Odeszłam od nich na dość daleką odległość i zmierzyłam nieznajomą wzrokiem.