www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Renesmee · Wysłany: Sob 19:50, 19 Mar 2011 Temat postu:

-Nie powiem tak długo jak tylko będe w stanie utrzymać to w tajemnicy... Jeżeli uznam to za konieczne powiem Mercy albo Elenie... Ale tylko w razie nagłej potrzeby lub gdyby komuś z tego powodu zagrażalo życie...

Amitiel · Wysłany: Sob 19:53, 19 Mar 2011 Temat postu:

- Cholera. Nie panikuj tak. Posłuchaj. -Podeszłam do niej.
- Nie jestem taka jak oni. Poluje na nich i ich zabijam. Jestem tylko w połowie S.. wiesz kim nie potrafię to co oni ale zagłuszam ten instynkt lekami. -Powiedziałam do niej spokojnie.

Renesmee · Wysłany: Sob 19:59, 19 Mar 2011 Temat postu:

-Ale w połowie to zawsze nie wogle... -powiedziałam patrząc jej prosto w oczy i nie okazując żadnych emocji... -Zawsze możesz stracić kontrole nad sobą więc dla mnie też jesteś zagrożeniem...

Amitiel · Wysłany: Sob 20:04, 19 Mar 2011 Temat postu:

- Możesz spać spokojnie. Nigdy nie atakuje swoich a tylko bronie. -Powiedziałam.
- Posłuchaj. Mam do ciebie prośbę. Nie chodzi nigdzie sama. Wczoraj w nocy w lesie natknęłam się na kilku S.. pozabijałam ich. Ale jestem pewna że będzie ich coraz więcje. -Powiedziałam.
- Renesmee nie bój się bo nic ci nie zrobi.e

Renesmee · Wysłany: Sob 20:07, 19 Mar 2011 Temat postu:

Pokiwałam głową... -Dobrze... Nie będe chodzić sama po nocy możesz być o to spokojna... A tak wogle...-uśmiechnęłam się łobuzersko..-Nie boje się... -powiedziałam pewnie...

Amitiel · Wysłany: Sob 20:10, 19 Mar 2011 Temat postu:

- To dobrze. -Powiedziałam. Remesmee była odważna.
- Była by z ciebie dobra łowczyni. -Stwierdziłam uśmiechając się.

Renesmee · Wysłany: Sob 20:13, 19 Mar 2011 Temat postu:

Uśmiechnęłam się... -Taaa... może...- Amitiele była po prostu dobra w tym co robiła ona mogłaby być dobra jako każdy.... Wstałam z kamienia i się przeciągnęłam...

Amitiel · Wysłany: Sob 20:14, 19 Mar 2011 Temat postu:

- Już moja w tym głowa. -Stwierdziłam.

Renesmee · Wysłany: Sob 20:21, 19 Mar 2011 Temat postu:

-To jak wracamy do domu? Robi się ciemno... -powiedziałam patrząc w niebo było już widać księżyc...

Amitiel · Wysłany: Sob 20:30, 19 Mar 2011 Temat postu:

- Odprowadzę cię. Ale ja będę musiała tu wrócić. -Powiedziałam.
- Wiesz muszę sprawdzić teren. -Dodałam.

Renesmee · Wysłany: Sob 20:32, 19 Mar 2011 Temat postu:

Pokiwałam głową... -Nie... Moge dotrzymać ci towarzystwa razem weselej... - stwierdziłam i uśmiechnęłam się uparcie...

Amitiel · Wysłany: Sob 20:33, 19 Mar 2011 Temat postu:

- Renesmee nie wiem czy to dobry pomysł. -Powiedziałam kiwając głową z dezaprobatą.

Renesmee · Wysłany: Sob 20:35, 19 Mar 2011 Temat postu:

-Dlaczego... -powiedziałam zakładając ręce na siebie na wysokości piersi... -Nie ma mowy... -syknęłam...

Amitiel · Wysłany: Sob 20:36, 19 Mar 2011 Temat postu:

- Bedzie niebezpiecznie a nie chcę się jeszcze przy okazji martwić że cie zabiją. -Stwierdziłam unoszac ręce do góry.

Renesmee · Wysłany: Sob 20:39, 19 Mar 2011 Temat postu:

Westchnęłam... -Rozumiem... Ale... w domu też nie będe bezpieczna sam na sam ze sobą... Przecież tam też mogą przyjść... -powiedziałam ze smutną miną...