Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leah
Wampir
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cmentarz
|
Wysłany: Pon 12:07, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Keigo, jaki ty jesteś bezczelny ! Zachowujesz się jak dzieciak ! - powiedziałam i pomogłam Stefanowi wstać . - Nie chcę cię już znać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:25, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Odwróciłem się nie bardzo przejmując jej słowami... -Może i jak dziecko ale... Fair Play... -powoli zacząłem odchodzić ale jednak myślałem nad tym czy Leah albo stefan będą chcieli mieć tu ostatnie słowo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Wampir
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cmentarz
|
Wysłany: Pon 17:58, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Najpierw mnie całujesz, a potem zachowujesz się chamsko ! Keigo, nie poznaję cię . - powiedziałam . - Tak, zawsze mam ostatnie słowo ! - oznajmiłam czytając jego myśli .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:02, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnąłem się szyderczo... -Wiesz... Możliwe nie jestem już tym dzieciakiem... Czas robi swoje słonko... i musisz się z tym pogodzić.... Heh... Kiedyś... -pomyślałem i się zaśmiałem... -Kiedyś to przeszłość skarbie... A liczy się teraźniejszość... -Włożyłem ręce w kieszenie i odwróciłem się w strone lasu... Lecz nie ruszyłem się ani kroku ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Motoki
Wilk Dominujący
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:19, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Widze całą sytuację,podchodzę do Leah
-Nie przejmuj się nim -mówię do niej po chwili spogladam w stronę Keigo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:21, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Przekręcam oczami... -Pfff....Nie wtrącaj się! -warcze na nią z groźbą w głosie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Motoki
Wilk Dominujący
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:34, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Myślisz że sie ciebie boję? -warknęłam lekko pokazując zęby -To się grubo mylisz-patrzę w jego oczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:39, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Założyłem ręce na piersi... I uniosłem brew kpiąco... -Pha... Myślisz że jak będziesz patrzyć mi w oczy to sie ciebie przestrasze ? Phahaha... -zaśmiałem się... -Jestem szybszy... -w tej chwili byłem przed nią..... -Silniejszy... -Lekko Pstryknąłem ją w tył głowy... -I nie myśl sobie ... -Znów znalazłem się za nią... -Ja się nigdy nie myle... -szepnąłem jej do ucha... Znów znalazłem się kilka metrów dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Motoki
Wilk Dominujący
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:50, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-pha...niby umiesz czytac w myślach a się mylisz.Wcale nie myślę że sie mnie przestraszysz.Chcę tylko abyś zostawił ją w spokoju!-powiedziałam ostrym głosem -A jak jeszcze raz mnie pstrykniesz to sobie inaczej porozmawiamy-mowię po chwili znalazłam się za nim i złapałam go za rękę po czym wykręciłam a Keigo się przewrócił-Taki cwany jesteś?-mówię do niego nachylając się nad nim po czym znów wracam do Leah.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damon
Wampir
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:12, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-nie mów do niej skarbie! - powiedzialem i podniosłem go wysoko a potem rzuciłem o ostrą skałe - mam nadzieje ze rany ci sie szybko goja - i wbilem mu ostry patyk ktory lezal pod moimi nogami w brzuch
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leah
Wampir
Dołączył: 27 Lut 2011
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cmentarz
|
Wysłany: Śro 14:18, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Emm, dzięki ? - powiedziałam ze ździwieniem . W mgnieniu oka znalazłam się koło kotołaka . - A ty, Keigo weź coś ze sobą zrób bo już wszystkim działasz na nerwy . A to, że się przyjaźnisz z symphatą, która tak na prawdę jest hybrydą to ci nic nie daje bo i tak łatwo jest cię zniszczyć . - powiedziałam i wepchnęłam kijek głębiej .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damon
Wampir
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:47, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-prosze - powiedziałem i pocalowałem lekko Leah
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:27, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zaśmiałem się i powoli wstałem zaciskając zęby... Ledwo stojąc wyciągnąłem kij który przeszkadzał regeneracji na ziemie spadła mała kałuża krwi... Spojrzałem gniewnie na Leah... Uśłem się szyderczo... Rana w mgnieniu oka się zagoiła... Byłem gotuw aby zaatakować lecz za mną znalazł się mężczyzna osiągający ok 2 metrów... Tak był Syphatą...
-Keigo dość.... -Mężczyzna miał spokojny głos ale nie był taki miły jak się zdawało... Podeszłem do niego wkładając ręce do kieszeni.... Byłem ok. metra od niego gdy się zamachnął i uderzył mnie w prawy policzek a siła przyciągania zrobiła swoje...
-Nie pamiętasz co kazałem ci zrobić... -jego głos był teraz szorstki... i całkiem inny niż przed chwilą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:33, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pojawiłam się tutaj nagle. Wyczuwałam w pobliżu Symphate. I jak zawsze mój instynkt mnie nie mylił. Widząc co się dzieje rozejrzałam się . Bez błędnie domysliłam się który jest Symphata. Bez cienia emocji stanęłam jakieś 2 metry przed nim. Spojrzałam na Keigo. Nieźle dostał no ale cóż. Pożniej o tym pogadają.
- Ej szmaciarzu. Może byś tak go zostawił. -Warknełam w jego strone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:40, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Nie wtrącaj się podrubko... To moja sprawa co znim zrobie to ja go uwolniłem z targów więc należy do mnie... Moge z nim robić wszystko... -Syphata złapał mnie za szyje i podniusł do góry i z wysokości czupka jego głowy spuścił na ziemie....
-Amiteil daj spokuj... -sprubowałem się podnieść resztką sił... Lecz Syphata nie dopuścił do tego i mocno kopnął mnie w brzuch... niestety regeneracja teraz już nie mogła zadziałać... <1 reg. = na 24h >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|