www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Leah

Wysoki klif. Skacze się z niego do morza .

Przychodzę . Biegnąc zmieniam się w wilka i skaczę z klifu .

Motoki

Przybiegam,obserwuję chwilkę Leah po czym również skaczę z klifu

Amitiel · Wysłany: Pią 15:05, 11 Mar 2011 Temat postu:

Amitiel przyszła wolnym krokiem. Stąpała cicho niczym zjawa przesuwając się w strone klifu. R

Amitiel · Wysłany: Pią 15:06, 11 Mar 2011 Temat postu:

Amitiel zjawiła się tutaj. Szła wolnym bezszelestnym krokiem niczym zjawa w stronę klifu. Ryk fal i szum wiatru były głośne. A morska bryza przyjemnie o rzeźwiąca. Stanęła i wpatrywała się uważnie w otoczenie.

Leah · Wysłany: Pią 15:07, 11 Mar 2011 Temat postu:

-Czegoś tu szukasz, złotoko ? - powiedziałam nieprzyjemnym głosem . U mojego boku stał wyrośnięty pies .

Amitiel · Wysłany: Pią 15:09, 11 Mar 2011 Temat postu:

Spojrzała w stronę głosy martwymi czarnymi oczyma. Emanowała z nich czysta nienawiść i złość. Nie czuła strachu jednak trzymała się na baczność.
- Możliwe. -Powiedziała przez zaciśnięte zęby. Spojrzała na psa. Poradziła by sobie z nim.

Leah · Wysłany: Pią 15:12, 11 Mar 2011 Temat postu:

-Jakbyś nie była świadoma to znam twoje myśli, słodziutka - powiedziałam, a Olo warknął . Z jego pyska cieknie piana . - Tak, uważasz ?

Elena · Wysłany: Pią 15:13, 11 Mar 2011 Temat postu:

Ujrzałam Leah i Olo , po chwili zobaczyłam Amitiel. " Leah jej nie odpuści. ' Usmeichnęłam się szyderczo.

Amitiel · Wysłany: Pią 15:14, 11 Mar 2011 Temat postu:

Czy tu do czegoś jasnego wszyscy znają swoje myśli? Przemknęło jej przez głowę. Jednak zaraz starała się wszystko zamaskować wyobrażając sobie czerń i mrok. Nieprzenikniona pustkę.
- Nie jestem dla ciebie słodziutka. -Powiedziała do niej. Spojrzała na psa nie reagując na jego warczenie. O świetnie jeszcze Elena przyszła nie no to będzie wesoło. Zaraz pewnie kolejny ból głowy mi zafunduje.

Elena · Wysłany: Pią 15:15, 11 Mar 2011 Temat postu:

Usiadłam na wielki kamieniu. Byłam ciekawa co będzie dalej. ' Wampirzyca i Wilk, mhmm. '

Amitiel · Wysłany: Pią 15:17, 11 Mar 2011 Temat postu:

Amitiel starała się ignorować wszystko co ja otaczało. Ryk fal i wiatru ucichł a ona się skupiła tylko na Leah i jej psie. Kątem oka zauważyła że Elena się nie chce w to wplątywać. Później jak nikt nie będzie jej do myśli zaglądam przemyśli ten fakt. Nie robiła rzadnych gwałtownych ruchów po prostu stała.

Stefan · Wysłany: Pią 15:18, 11 Mar 2011 Temat postu:

Ustałem u drugiego boku Leah. spojrzałem na psa, który warczał. Obkrążyłem szybko wampirzyce i parsknąłem śmiechem. -to coś uważa się za silne ? - powiedziałem do Eleny koło której stałem.

Amitiel · Wysłany: Pią 15:19, 11 Mar 2011 Temat postu:

Nie no to chyba jakieś żarty było. Ewidentnie będzie Amitiel musiała coś z tym zrobic bo tak nie można żyć. Rzuciła nienawistne spojrzenie wampirowi. Czuła zagrożenie ale była spokojna lepiej za wcześnie nie pokazywać swoich wszystkich zdolność. Silna może i nie silna ale za to zabójcza w inny sposób.

Elena · Wysłany: Pią 15:21, 11 Mar 2011 Temat postu:

Uśmiechnęłam się. - Jest dosyć młoda. -Uśmiechnęłam się tajemniczo. ' Leah , co chcesz zrobić ? ' Wkradłam się do mysli Leah.

Amitiel · Wysłany: Pią 15:24, 11 Mar 2011 Temat postu:

Amitiel skakała poklei po wszytki wzrokiem. Wokoło wampirzycy znowu zrobiło się nieprzyjemnie zimno. Mhym znowu będzie wesoło. Amitiel przęłknęła śline po czym spojrzała na Leah.