www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Michael · Wysłany: Wto 18:18, 08 Mar 2011 Temat postu:

Chłopak poprawił kapelusz
- Po pierwsze: Spoko moge ją powstrzymać. A po drugie: Hm...Jak na "tak starego" wampira całkiem nieźle się trzymasz. - powiedział i sie uśmiechnął przyjaźnie.
- A no i po trzecie: Może jakieś zagrożenie dla mnie stanowisz ale wesz że dominujący z dominującym często mają równe siły? - spytał i sie uśmiechnął.

Elena · Wysłany: Wto 18:21, 08 Mar 2011 Temat postu:

- Nie do końca. - Uśmiechnęłam się. ' Oby tylko nie zrobił, nie próbował mnie zabić, wiem że nie ma ze mną szans, nie atakuj.. ' powtarzałam to sobie ciągle. - Michael .. Chcesz iść do mnie ? . - Uśmiechnęłam się tajemniczo. - Prawie nikt nie był jeszcze u mnie, nie licząć mojej przyjaciółki Leah. - Usmiechnęłam się.

Michael · Wysłany: Wto 18:26, 08 Mar 2011 Temat postu:

Chłopak cały czas był uśmiechnięty
- Jeśli to nie jest jakiś spisek i jeśli nie zamierzasz mnie ugryźć to spoko - powiedział i wstał z ławki. Poprawił kapelusz i zapiął dolne guziki marynarki. Czekal tylko aż ta wstanie i pójdzie wraz z nią lub za nią do jej domu.

Elena · Wysłany: Wto 18:28, 08 Mar 2011 Temat postu:

Wstałam z łąwki i poszłam w stronę domu . ( to spotkamy się u mnie.: D )

Michael · Wysłany: Wto 18:33, 08 Mar 2011 Temat postu:

Zaczął iść za nią lecz troszke z tyłu. Mial nadzieje że to naprawde niejakiś spisek czy cóś. z.t.

Leah · Wysłany: Wto 19:46, 08 Mar 2011 Temat postu:

Przychodzę widząc Elenę witam się z nią . - Hej . Może przedstawisz mi swoich nowych znajomych ? - mówię spoglądając na Michaela i Megan .

Mercedes · Wysłany: Wto 19:56, 08 Mar 2011 Temat postu:

Przychodze widze Leah Elene i Mihaela Megan na razie nie dostrzegam... -Część -mówie... -O Leah dawno się nie widziałyśmy...-uśmiechnęłam się do niej...

Leah · Wysłany: Wto 20:06, 08 Mar 2011 Temat postu:

-Tsaa . - mówię nie zwracają zbytnio uwagi na Mercy .

Mercedes · Wysłany: Wto 20:08, 08 Mar 2011 Temat postu:

spojrzałam na Leah -Coś nie tak What?

Co z chłopakiem ci się nie układa ? -spytałam kpiąco... zaśmiałam się...

Leah · Wysłany: Wto 20:21, 08 Mar 2011 Temat postu:

Rzuciłam się na nią - Tak, ty jesteś nie tak ! - mówię zaznaczając swój gniew warknięciem .

Elena · Wysłany: Wto 20:22, 08 Mar 2011 Temat postu:

- Leah .. -

Leah · Wysłany: Wto 20:24, 08 Mar 2011 Temat postu:

Spojrzałam na nią wiedząc, że zaraz powie 'to nie ma sensu' - Owszem, to ma sens . Kojocinka przegięła . Nie uważasz, że jesteś zbyt krucha by podskakiwać większym i silniejszym od siebie ? - mówię tym razem zwracając się do Mercy .

Elena · Wysłany: Wto 20:30, 08 Mar 2011 Temat postu:

- To nie ma sensu ? Nic takieog nie powiem - powiedziałam sarkastycznym głosem.

Mercedes · Wysłany: Wto 20:31, 08 Mar 2011 Temat postu:

Zrzucam ją z siebie i przyciskam do ziemi tak że nie może się poruszyć nie daje jej się wyrwać... Warcze na nią z wściekłośćią... -Słuchaj wilczku po pierwsze wcale nie jesteś wieksza i silniejsza smarkulo! Ja tu jestem starższa! Więc nie podskakuj... -Warcze groźnie obnażając kły... i słuchaj jestem twardszsza niż ci się wydaje dziewczynko... ! -Przyciskam ją tak mocno że nawet nie ma szans się poruszyć...

Leah · Wysłany: Wto 20:33, 08 Mar 2011 Temat postu:

-Wydaje ci się , że jesteś silniejsza ? - mówię wskakując na Mercy i szurając nią po podłodze . Przestałam udawać słabszą . - Jeszcze jeden taki wybryk, laleczko, to porozmawiamy inaczej . A moje czyny będą gorsze . Więc się pilnuj . - mówię ostrzegając ją zaznaczając zdanie ostrym, budzącym groze warknięciem po czym odchodzę do lasu .