www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Mercedes · Wysłany: Sob 12:56, 12 Mar 2011 Temat postu:

od morza dzieliło mnie tylko kilka kroków wskoczyłam błyskawicznie... i równie szybko wyskoczyłam... -Aaaa.... Zimno.... -krzyknęłam... i się otrzepałam.... -Brrr....

Michael · Wysłany: Sob 13:01, 12 Mar 2011 Temat postu:

Chłopak sie zaśmiałwidzac przemokniętą Merc
- Siadaj ogrzejesz sie - powiedział i spojrzał na jakiś krzaczek. Z morza wyleciała nad powierzchnie kula wody która oblała krzak i zniknęła, ten natomiast skierował reke w strone mokrego krzaka.
- Ute! - powiedział a woda zamieniła sie w ogień tak więc krzak sie palił.

Mercedes · Wysłany: Sob 13:03, 12 Mar 2011 Temat postu:

-Hm... -Spojrzałam na Michaela... -Jesteś jakimś czarnoksiężnikiem czy coś ? -spytałam siadając... <Ej ludzie się mnie czepiają że mam cię spytać czy jesteś czarownikiem czy wilkołakiem Wink

>

Michael · Wysłany: Sob 13:05, 12 Mar 2011 Temat postu:

<Nie ale zdolności moja postać odziedziczyła po Ojcu ktory był Szamanem- wilkołakiem Very Happy

>

- Nie czemu mam zdolności po ojcu - powiedział i sie uśmiechnął. Oj dobrze że nie zna jego wszystkich zdolności no ale cóż.

Mercedes · Wysłany: Sob 13:07, 12 Mar 2011 Temat postu:

Uśmiechnęłam się... -Opowiesz mi o nim? -spytałam -Wiesz możesz powiedzieć coś o sobie nie wiem za dużo... -.-' -uśmiechnęłam się ponownie...

Michael · Wysłany: Sob 13:17, 12 Mar 2011 Temat postu:

Ten sie uśmiechnął
- Jeśli chcesz - powiedzial.
- A więc jak widać po mnie, moj ojciec także był Wilkołakiem czystej krwi tak samo jak i moja matka. Tyle że mój ojciec był inny niż każdy wilkołak. Nie był wojownikiem lecz Szamanem. Niektórzy bali się go a to z powodu jego "nadwilkołaczych" umiejętności którymi dysponował. Niektorzy sądzili że miał zmowe z szatanel lub ze oddał szatanowi dusze. No cóż i u jest problem to nie on oddał dusze szatanowi lecz ja. - powiedział i zaczerpnął powietrza. Spojrzał jej w oczy.
- Ojciec uczył mnie takich sztuczek lecz większośc z nich opanowałem tak jakby rodzinnie. Większości sztuczek mnie nie uczył bo je umiałem chociaż on sam nie wiedział jak to możliwe. No i sprawa z Lucyferem. Oddałem dusze Szatanowi za życie ojca ponieważ w jedej z bitw został poważnie anny i było prawdopodobieństwo w 80% że umrze. A więc mam takie coś jak "Dzika Furia" kiedy to nie zmieniam sie w całości w wilkołaka lecz jestem na wpół człowiekiem. W tej formie widziałą mnie Amitiel więc jej się spytaj jak wtedy wyglądam. - powiedział wskazując Ami któa była niedaleko. Chłopak poprawił kapelusz.

Mercedes · Wysłany: Sob 13:22, 12 Mar 2011 Temat postu:

-Ooo... A co teraz jest z twoją rodziną? -spytałam... -Dlaczego odeszłeś ...

Amitiel · Wysłany: Sob 13:26, 12 Mar 2011 Temat postu:

Siedziałam cicho i słuchałam tego co mówili. Ciekawe.. Teraz byłam pewna że Michael jest inny.

Michael · Wysłany: Sob 13:27, 12 Mar 2011 Temat postu:

Ten poprawił kapelusz
- Dlatego iż tamtejszy lud kapnął się że oddałem dusze diabłu więc wszyscy chcieli mnie pojmać i zabić lub pojmać i przywołać egzorcyste. W końcu zdenerwowałem się i kilkanaście wilkołaków przyplacilo to życiem. Bali się mnie jak ognia ale mi to nie przeszkadzało. No a rodzina? Prawdopodobnie dalej rzyje jak to wilkołaki. A to była kupa czasu. - powiedzial i napiął mięśnie wlewej ręce i zgiął ją tak że na barku
były widoczne duże mięśnie. Po niedługiej chwili na jego barku pojawił się tatuaż przedstawiający pentagram. Dookoła pentagramu był napis " Gdzie diabeł nie może... Tam Michaela pośle" Chłopak sie uśmiechnął.

Amitiel · Wysłany: Sob 13:29, 12 Mar 2011 Temat postu:

Odsunęłam się odruchowo. Robiąc krok w tył. Zwiększę odległość między nimi.
- A więc jesteś Demonem tak? -Zapytałam się dla pewność.

Michael · Wysłany: Sob 13:32, 12 Mar 2011 Temat postu:

- Nie dosłownie Demonem. Ale można to tak określić jeśli wolisz - powiedzial i sie uśmiechnął jak to on. No cóż on był nieszkodliwym Demonem tylko podczas dzikeij furii można było starcie z nim przypłacić życiem
- I czemu to się odsuwasz? I tak ci nic nie zrobie - powiedzial do Ami.

Amitiel · Wysłany: Sob 13:35, 12 Mar 2011 Temat postu:

- Ty nie ale ja tak. -Stwierdziłam tylko.

Mercedes · Wysłany: Sob 13:37, 12 Mar 2011 Temat postu:

Uśmiechnęłam się... -ładny tatuaż... Moja koleżanka robi tatuaże więc mi zrobiła jednego za darmo... -powiedziałam pokazując wilczą łape widniejącą na Brzuchu... -A i przykro mi z powodu tego jak zareagowali na te wieści...

Michael · Wysłany: Sob 13:37, 12 Mar 2011 Temat postu:

- Ojj prosze cie Ami - powiedział tylko przechylając głowe w bok. Po chwili spojrzal na Merc
- A ty co taka cicha? - spytał.
- Jka nigdy - dodał isie zaśmiał.

Amitiel · Wysłany: Sob 13:41, 12 Mar 2011 Temat postu:

- A ja nie będę gorsza. -Stwierdziłam i pokazałam swój tatuaż również pentagram na prawym ramieniu. Mój był inny niż Michaela. nie było żadnego napisu ani nic.