www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Wyciągnęłam z mojej czarnej, skórzanej kurteczki scyzoryk i zaczęłam lekko nacinać w niektórych miejscach rękę Jesse'ego . - To jak, koniec z nim ? - spytała Ell . łapiąc za decydujący kołek .

- Na huuuśtaaaweee ! - krzyknęłam

Zaskoczyłam ją od tyłu . Moja umiejętność zmieniania nastroji pomogła i w tej sytuacji . Amitiel była nagle grzeczna jak baranek i puściła go . - Pójdziesz ze mną ! - powiedziałam i wbiłam mu kolejny ...

- Lekko ?! - wykrzyczałam . - Ell, spróbuj !

- Oj symphata z problemami ? - powiedziałam wbijając mu kolejny kołek z werbeną w brzuch . - Jakieś ostatnie życzenie, chcesz komuś wyznać miłość ? Zresztą co mnie to interesuje ? - powiedziałam złośl ...

- Sory, blokada . - powiedziałam do Amitiel . - Zapomniałaś ? - zrobiłam złośliwe spojrzenie .

- Oj ni grymaś ! - powiedziłam .

- Bo jesteś tym czymś ! - powiedziałam stając na przeciwko niego .

- No, ładna jesteś . - powiedziałam świejąc się .

- Pod wieczór ? - powiedziałam wywracając oczami . - Obawiam się, że nie tylko o tej porze .

- Amaru ! - krzyknęłam zła . - Co ty sobie do cholery wyobrażasz ?! I tak zginie . Taka kolej rzeczy . - mruknęłam odchodząc . - Chodź Elena . A ty, Amitiel, chociaż raz spróbuj się nie wtrącać ! - sy ...

chwyciłam Damona za rękę i pociągnęłam do wody . Po drodze złapałam różnież Stefana . - Idziemy... ten... no... PŁYWAĆ ! - powiedziałam i wskoczyłam do wody .

- Emm no, z... Twoją dziewczyną, Mercy . Olśnić Cię ? Zapomniałeś ? - powiedziałam bacznie mu się przyglądając z ogromnym zdziwieniem .

- Ok, nie krępujmy się . - powiedziałam rzucając jej drugi kołek . - Na ry czy od razu atakujemy ? - mówiąc nie spuszczałam oka z symphaty .

- Ołłł Yeah ! - wykrzyczałam po czym sie zaśmiałam . - To teraz opowiadaj . Usiadłam na oparciu ławki . - Jak tam wam się układa ? - spytałam .