Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yuki
Symphata
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta
|
Wysłany: Sob 10:48, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wiem - odparłam uśmiechając się - ale czy ze mną coś nie tak ? - zapytałam zirytowana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elena
Wampir
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 12:35, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zapukałam i weszłam do środka, dostrzegłam Amitiel w salonie i ruszyłam w jej stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:36, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ruszyłam na przeciw Eleny. Kiwnęłam jej na przywitanie i byłam ciekawa co tez ją sprowadza do mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaru
Przywódca Zwiadowców
Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:37, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A do jakiegoś domku przybył Amaru z jego kochanym Lemurkien na ramieniu który siedzial i sie bawil orzechem w najlepsze. Widząc Elene ruszyl w jej strone jak i w strone owej Amitiel. Kiedy był juz obok nich uśmiechnął sie
- Siemka - powiedział zdejmujac kaptur z głowy.
- Fajny Dom - powiedział do Amitiel jako kapnął się że chyba ona jest bodajrze właścicielką mieszkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yuki
Symphata
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta
|
Wysłany: Sob 12:39, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yuki dnia Sob 12:41, 19 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Wampir
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 12:40, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
wystawiłam ręce do lemura. - Heeej, Amaru. - Usiadłam na kanapie. - Amtiel, porozmawiamy o tym o czym miałyśmy , kiedy indziej. - Powiedziałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:43, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Warknęłam. Nie przepadałam jak mi się ktoś obcy pałęta po domu. Spojrzałam na Yuki.
- Wampirzyco to mój teren zrozumiano. -Warknęłam w jej stronę. Yuki strone cozywiście. Byłąm dominująco mogłam sobie na to pozwolić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yuki
Symphata
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta
|
Wysłany: Sob 12:46, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pa - powiedziałam i wyszłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaru
Przywódca Zwiadowców
Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:51, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Lemur wskoczył na ręce Eleny chłopak palnął sie ręką w czoło
- Ku*wa zapomniałem o tym całkiem!! - powiedział.
- Lemura zostawiam pod waszą opieką - powiedzial i w bigu zmieniłsię w czarną pantere. Po chwili wybiegł szybko z domu zostawiając po sobie tylko jakby czarną smuge dymu. Amaru z.t. Lemur zostaje xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Wampir
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 12:55, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Popatrzyłam na lemura i Amitiel. Po czym pogłaskałam go.
- Amitiel, trzeba go chyba nakarmić. - popatrzyłam na Lemurka.
Poszłam do kuchni i zawołałam Amitiel, zwierzę ruszyło za mną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaru
Przywódca Zwiadowców
Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:57, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A Lemurek tylko zwinąłsię w kulke i na jej rękach i czasami patrzał na nią swoimi czarnymi ślepkami. Po chwili jednak przed kuchnią wskoczyl na jej bark i usiadl sobie tam a ogon owinął delikatnie wokół jej szyji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:01, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ruszyła za Eleną.
- Nie weim co takie włochate wzierzaki jedza. -Stwierdziłam. Odgarnęłam włosy i zdjęłam z siebie płaszcz który miałam cały czas na sobie. Przekrwiony bandaż zsunął się z raminia. Zaklęłam pod nosem. Wzięłam apteszkę i zaczełam odwijać opatrunek. na moim ramieniu widniały trzy długie szramy zadane pazurami.
- Chyba musimy porozmawiać. -Stwierdziłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaru
Przywódca Zwiadowców
Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:04, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Lemur nadstawił uszu i popatrzył na rane Amitiel. Powiedział cos po swojemu lecz coś czego nie mogły zrozumieć. Chociaż gdyby się przysłuchać Amitiel mogla usłyszeć "Co ci sie stało?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Wampir
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 13:05, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Chyba tak . - Powiedziałam stanowczo. Zdjęłam Lemura z szyi i wzięłam go na ręce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:07, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- A więc słucham. -Powiedziałam siadając na blacie stołu. Wzięłam z podełka igłe i nitke i zabrałam się za zaszycie ran.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|