Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:26, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Phh... Słuchaj... Nie boje się Ciebie... Nikogo i niczego się nie boje... -powiedziałem ostro i zjechałem po poręczy w dół...
-Błękitne? -spytałem z niedowierzaniem gdy to powiedział... Przecież jej oczy zazwyczaj są czarne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vhredny
Wampir
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:28, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęłam się.
- To dobrze że się nie boisz.
- Tak błękitne jak...-Zastanowiłem się chwile.
- ... jak niebo. -Stwierdziłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashlee
Wampir
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:33, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zdziwiłam się.
- Nie mówiła nic .. - Powiedziałam nadal zdziwiona.
Usiadłam znowu na kanapie i spojrzałam na Keigo chłodnym wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vhredny
Wampir
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:35, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Bo ona mało co o sobie mówi. -Stwierdziłem.
- Jedno jest pewne szczerze wam nie radze mieć w Nienawiść wroga. -Dodałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:36, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Orginalne skojarzenie... Spojrzałem na okno za nim było ciemno ale zrozumiałem o co chodzi X3...
-Trafnie... Po co wogle masz tu z nami siedzieć masz nas pilnować ? Nie jestem dzieckiem żeby mieć niańke... -przewróciłem oczami opierając się o ściane z rękami w kieszeniach... Na razie czółem się wporządku może byłem za daleko a on miał krutki dystans ostrzału...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashlee
Wampir
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:36, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Eee, no wiesz. Czasem wbiłyśmy sobie kołki, norze w brzuch, serce. - Powiedziałam z tajemniczym uśmiechem.
- Zabiłaby mnie ? - spytałam kpiąco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vhredny
Wampir
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:39, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Tak. -Stwierdziłem.
- Jest jeszcze nieokreślona. Więc ciągle stanowi zagrożenie. -Dodałem. Odprowadziłem wzrokiem Keigo.
- Amitiel mnie prosiła bo miała przeczucie ze jak wróci to z tego domu nie zostanie nic a wy się pozabijacie. -Powiedziałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashlee
Wampir
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:41, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Potaknęłam.
- Zabiłabym go z chęcią. - Powiedziałam pokazując kły.
- Amitiel, nie wygląda na taką, która nie umie sie opanować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vhredny
Wampir
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:44, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zaśmiałem się ironicznie.
- Pozory mylą. Jeśli dostanie ataku agresji to koniec. Zabija i niszczy wszystko na swojej drodze. A to ze jest mieszańcem tego jej nie ułatwia. Wszystko odpiera silniej niż wampir czy Symphata. Widzi słyszy czuje lepiej niż my czy oni. A do tego potrzeba emocji... -Stwierdziłem
- Bierze leki ale to nie pomaga do końca. Zauwazyliście ze jej oczy czasem błyskają na fioletowo. To znak że zaczyna tracić panowanie nad sobą. -Powiedziałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:44, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Rzuciłem na Ashlee wrogie spojrzenie i uśmiechnąłem się szyderczo...
-Nie dala byś rady nie tak łatwo jest mnie zabić... A co do Amiteil... Czy ja wiem... -wzruszyłem ramionami i usiadłem na oparciu krzesła które stało kilka kroków odemnie i jakieś 2-3 metry od V...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vhredny
Wampir
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:47, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- O właśnie dlatego mam tu z wami siedzieć. -Powiedziałem wstając z kanapy.
- Ty zaraz mu się rzucisz do gardła a ty nie zdążysz uciec. -Stwierdziłem.
- Ale będziecie sobie skakać do gardeł jak Valentine wróci. Nie chce mi się wymyślać jakiejśc bajeszczki o nieszczęśliwym zgonie któregoś z was. -Dodałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:49, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zaśmiałem się ironicznie... -Nie doceniasz mnie... -uśmiechnąłem się szyderczo patrząc na Ashlee... -A ją chyba przeceniasz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashlee
Wampir
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:51, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Ugryzłam Cie dzisiaj . - Zwrócilam się do Keigo.
- Miałeś takie rany, że Amitiel musiała je uleczyć, psie. - Syknęłam i w mgnieniu oka znalazłam się u sb w sypialni i trzasnęłam drzwiami. ( baj ) .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vhredny
Wampir
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 19:51, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Widziałem co potrafi. A no faktycznie Amitiel mi coś o tym mówiła. Miałeś rozharatane całe gardło i to kiedy spałeś. -Stwierdziłem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vhredny dnia Śro 19:52, 30 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:55, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Po pierwsze byłem nieprzytomny to się nie liczyło KPW? -syknąłem w jego strone wstając gwałtownie z krzesła... -Nie miała by szans gdybym był przytomny... -rzuciłem i zniknąłem za drzwiami wyjściowymi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|