www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Yuki · Wysłany: Sob 12:02, 19 Mar 2011 Temat postu:

Och przepraszam Amitiel zapomniałm o tobie - odpowiedziałam

Amitiel · Wysłany: Sob 12:04, 19 Mar 2011 Temat postu:

- Nie szkodzi. -Stwierdziłam wyjęłam z kieszeni telefon który zaczął dzwonić. -
- Przepraszam. -Powiedziałam i odeszła m na bok. Wróciłam po kilka minutach. Moje tęczówki zrobiły się czarne i nieprzyjemne. A powietrze w około mnie było zimne.

Yuki · Wysłany: Sob 12:15, 19 Mar 2011 Temat postu:

Coś się stało ? - zapytałam

Amitiel · Wysłany: Sob 12:16, 19 Mar 2011 Temat postu:

- Nic -warknęłam. Za chwilę się opanowałam.
- Przepraszam nic się nie stało. -Dodała spokojniej.

Yuki · Wysłany: Sob 12:18, 19 Mar 2011 Temat postu:

To dobrze już ię zaczełam martwić - odpowiedziałam zaniepokojona

Amitiel · Wysłany: Sob 12:21, 19 Mar 2011 Temat postu:

- Nie musisz sie o mnie martwić. -Odpowiedziałam.

Yuki · Wysłany: Sob 12:23, 19 Mar 2011 Temat postu:

Wiem razej czy ty no możesz wiesz o co mi chodzi o bransoletke powiedz mi chociaż czy ze mną jest coś nie tak - powiedziałam

Amitiel · Wysłany: Sob 12:25, 19 Mar 2011 Temat postu:

- Jeszcze nie wiem .-Powiedziała i załorzyłam na siebie płaszcz.
- Czeka mnie jeszcze troche brudnej roboty będę lecieć. -Powiedziałam i ruszyłam do wyjscia.

Yuki · Wysłany: Sob 12:31, 19 Mar 2011 Temat postu:

Pa-powiedziłam i zamknełam za nią szybko drzwi

Yuki · Wysłany: Sob 13:36, 19 Mar 2011 Temat postu:

Mercy ! - zawolałam bo ją ujrzałąm za moim oknem

Mercedes · Wysłany: Sob 13:43, 19 Mar 2011 Temat postu:

-Hej Yuki.... -pomachałam jej z uśmiechem i weszłam do środka...

Yuki · Wysłany: Sob 13:45, 19 Mar 2011 Temat postu:

Witaj - powiedziłam - może napijesz się czegoś ?

Mercedes · Wysłany: Sob 13:48, 19 Mar 2011 Temat postu:

-Jasne bardzo chętnie... -uśmiechnęłam się do niej...

Yuki · Wysłany: Sob 13:49, 19 Mar 2011 Temat postu:

Czego chcesz się napić ? - zapytałam pokazując całom szafkę rozmaitych butelek .

Mercedes · Wysłany: Sob 13:51, 19 Mar 2011 Temat postu:

-Wow... -powiedziałam i zacytowałam myśl Lauren którą w dawnej przeszłości ja jej podsunęłam... -W końcu to XXI wiek... cole prosze...