www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Michael

Za Marissą znalazł si Michael.
- Nie wolno tak podglądać ludzi wiesz? - spytal i zanim ta sie obruciła on juz zniknął. Kiedy ta sie rozglądała za siebie on pojawil sie przed nią.
- Oj nie ladnie - dodał i znów zniknąłzanim go zauważyła lecz teraz musnąl ją brązowo-biały ogon. Po chwili jednak siedział obok niej a jego 6 ogonów machało nawszystkie strony. Uśmiechnąłsie wręcz szatańsko i syknął ukazując rząd białych i ostrych ząbkow oraz 4 większe 20cm kły a z pomiędzy zębów wystawał jaszczurzy jęzor. Po chwili jednak zniknął w paszczy jak i zeby schowane za ustami.